Category
😹
FunTranscript
00:00Występują...
00:30Występują...
00:32Występują...
00:34Występują...
00:36Występują...
00:38Występują...
00:40Występują...
00:42Występują...
00:44Występują...
00:46Występują...
00:48Występują...
00:50Występują...
00:52Występują...
00:54Występują...
00:56Występują...
00:58Występują...
01:00Występują...
01:02Występują...
01:04Występują...
01:06Występują...
01:08Występują...
01:10Występują...
01:12Występują...
01:14Występują...
01:16Występują...
01:18Występują...
01:20Występują...
01:22Występują...
01:24Występują...
01:26Występują...
01:28Występują...
01:30Występują...
01:32Występują...
01:34Występują...
01:36Występują...
01:38Występują...
01:40Występują...
01:42Występują...
01:44Występują...
01:46Występują...
01:48Występują...
01:50Występują...
01:52Występują...
01:54Występują...
01:56Występują...
01:58Występują...
02:00Występują...
02:02Występują...
02:04Występują...
02:06Występują...
02:08Występują...
02:10Występują...
02:12Występują...
02:14Występują...
02:16Występują...
02:18Występują...
02:20Występują...
02:22Występują...
02:24Występują...
02:26Występują...
02:28Występują...
02:30Występują...
02:32Występują...
02:34Występują...
02:36Występują...
02:38Występują...
02:40Występują...
02:42Występują...
02:44Występują...
02:46Występują...
02:48Występują...
02:50Występują...
02:52Występują...
02:54Występują...
02:56Występują...
02:58Występują...
03:00Występują...
03:02Występują...
03:04Występują...
03:06Występują...
03:08Występują...
03:10Występują...
03:12Występują...
03:14Występują...
03:16Występują...
03:18Występują...
03:20Występują...
03:22Występują...
03:24Występują...
03:26Występują...
03:28Występują...
03:30Występują...
03:32Występują...
03:34Występują...
03:36Występują...
03:38Występują...
03:40Występują...
03:42Występują...
03:44Występują...
03:46Występują...
03:48Występują...
03:50Występują...
03:52Występują...
03:54Występują...
03:56Występują...
03:58Występują...
04:00Występują...
04:02Występują...
04:04Występują...
04:06Występują...
04:08Występują...
04:10Występują...
04:12Występują...
04:14Występują...
04:16Występują...
04:18Występują...
04:20Występują...
04:22Występują...
04:24Występują...
04:26Występują...
04:28Występują...
04:30Występują...
04:32Występują...
04:34Występują...
04:36Występują...
04:38Występują...
04:40Występują...
04:42Występują...
04:44Występują...
04:46Występują...
04:48Występują...
04:50Występują...
04:52Występują...
04:54Występują...
04:56Występują...
04:58Występują...
05:00Występują...
05:02Występują...
05:04Występują...
05:06Występują...
05:08Występują...
05:10Występują...
05:12Występują...
05:14Występują...
05:16Występują...
05:18Występują...
05:20Występują...
05:22Występują...
05:24Występują...
05:26Występują...
05:28Występują...
05:30Występują...
05:32Występują...
05:34Występują...
05:36Występują...
05:38Występują...
05:40Występują...
05:42Występują...
05:44Występują...
05:46Występują...
05:48Występują...
05:50Występują...
05:52Występują...
05:54Występują...
05:56Występują...
05:58Występują...
06:00Występują...
06:02Występują...
06:04Występują...
06:06Występują...
06:08Występują...
06:10Występują...
06:12Występują...
06:14Występują...
06:16Występują...
06:18Występują...
06:20Występują...
06:22Występują...
06:24Występują...
06:26Występują...
06:28Występują...
06:30Występują...
06:32Występują...
06:34Występują...
06:36Występują...
06:38Występują...
06:40Występują...
06:42Występują...
06:44Występują...
06:46Występują...
06:48Występują...
06:50Występują...
06:52Występują...
06:54Występują...
06:56Występują...
06:58Występują...
07:00Występują...
07:02Występują...
07:04Występują...
07:06Występują...
07:08Występują...
07:10Występują...
07:12Występują...
07:14Występują...
07:16Występują...
07:18Występują...
07:20Występują...
07:22Występują...
07:24Występują...
07:26Występują...
07:28Występują...
07:30Występują...
07:32Występują...
07:34Występują...
07:36Występują...
07:38Występują...
07:40Występują...
07:42Występują...
07:44Występują...
07:46Występują...
07:48Występują...
07:50Występują...
07:52Występują...
07:54Występują...
07:56Występują...
07:58Występują...
08:00Występują...
08:02Występują...
08:04Występują...
08:06Występują...
08:08Występują...
08:10Występują...
08:12Występują...
08:14Występują...
08:16Występują...
08:18Występują...
08:20Występują...
08:22Występują...
08:24Występują...
08:26Występują...
08:28Występują...
08:30Występują...
08:32Występują...
08:34Występują...
08:36Występują...
08:38Występują...
08:40Występują...
08:42Występują...
08:44Występują...
08:46Występują...
08:48Występują...
08:50Występują...
08:52Występują...
08:54Występują...
08:56Występują...
08:58Występują...
09:00Występują...
09:02Występują...
09:04Występują...
09:06Występują...
09:08Występują...
09:10Występują...
09:12Występują...
09:14Występują...
09:16Występują...
09:18Występują...
09:20Występują...
09:22Występują...
09:24Występują...
09:26Występują...
09:28Występują...
09:30Występują...
09:32Występują...
09:34Występują...
09:36Występują...
09:38Występują...
09:40Występują...
09:42Występują...
09:44Występują...
09:46Występują...
09:48Występują...
09:51To ja.
09:53Wpłynęła skarga o uprowadzenie dziecka.
10:16Kogo porwałem?
10:18Ten mężczyzna wniósł zażalenie.
10:48A już lubię.
11:06Mine!
11:08Mine!
11:10Nic ci nie grozi.
11:11Możemy wracać z naszym dzieckiem.
11:13Co ty mówisz?
11:15Nikt nie może cię trzymać tu siłą.
11:24Nikt mnie tu nie trzyma. Jestem tu z własnej woli.
11:28Mówi tak, bo się boi. On jej grozi.
11:36Nie płacz. Chodź do tatusia.
11:39Zostaw. Zabierz rękę.
11:42Za kogo ty się uważasz?
11:46Nie, proszę.
11:49Przestań, synu.
11:52Zróbcie coś. On porwał moje dziecko.
11:55Uszczajcie to obłęd. Nie może zabrać dziecka.
11:59To jego ojciec. Wniósł skargę. Pojedziemy do komisariatu.
12:03On kłamie. To kłamstwo.
12:06Somerze. No, chodź.
12:10Błagam, nie bój się.
12:13Błagam, nie rób tego.
12:16Pozerze, zrób coś.
12:28Bezwstydny złodziej u dzieci. Zabiję cię.
12:36Proszę mnie zostawić. On kłamie.
12:39Spójrzcie go. Zabierzemy go.
12:43Zróbmy coś.
13:02Jesteśmy szanowaną rodziną.
13:05Mój syn jest niewinny. Tak nie można.
13:08Złoży zeznania na komisariacie.
13:10Zabierzcie go.
13:13Somerze, nie zabierajcie go.
13:16Stój.
13:19Nic nie poradzisz.
13:28Pani też pójdzie z nami.
13:35Niech pani coś zrobi. Jedźmy z nimi.
13:37Milcz. Nie chce się tobą zajmować.
13:52Chodźmy do domu.
14:00Zobacz, co nas spotkało.
14:03Gdzie mój telefon i portfel Ayla? Znajdź je.
14:06Cóż za zniewaga.
14:09Wiedziałam, że przez tę kobietę będą kłopoty.
14:13Zadzwoń do prawnika. Niech przyjedzie do komisariatu.
14:18Chcę być z Somerem.
14:21Nic nie poradzisz. Nigdzie nie pojedziesz.
14:24Pojadę. Chcę być z Somerem. Nie rozumie pani?
14:27Milcz.
14:30Proszę, Turkan, zaufaj mi. Wszystkim się zajmie.
14:32Nie masz po co tam jechać.
14:39Będę z Somerem.
14:42Proszę mi pozwolić jechać. Błagam.
14:45Zabroniłam ci.
14:48Chcę być z Somerem. Nie rozumie pani?
14:51Siadaj. Nie mogę się tobą zajmować.
15:02On kłamie. Nie jest tak jak mówi.
15:05Nie macie prawa mnie tu trzymać.
15:08Opieranie się policji, porwanie dziecka.
15:11Wymieniać dalej?
15:14Nie możecie dać mu dziecka.
15:17Nie jest tym za kogo się podaje.
15:20Proszę, nie dawajcie mu dziecka.
15:23Nie jest ojcem dziewczynki.
15:26Już próbował ją porwać.
15:28Nie miał wyjścia. Chciał się zobaczyć z dzieckiem.
15:31To oszust.
15:34Nie wolno panu przetrzymywać mężatki z dzieckiem.
15:37Zostanie wszczęte dochodzenie.
15:40Nie może pan rozłączać rodziny.
15:43Jakiej rodziny? Ten mężczyzna nie jest ojcem dziecka.
15:46Jakim prawem pan tak twierdzi?
15:49Allah Allah.
15:58Co mówią?
16:01Dopiero przyjechałem. Przesłuchują minę.
16:04Czekam.
16:07Zobacz, na co naraziła nas ta głupia dziewucha.
16:10Selczuk już do was jedzie.
16:13Są dziennikarze?
16:16Nikogo nie ma.
16:19To nieuchronne. Wkrótce dowiedzą się o naszej Hanie.
16:22Dobra.
16:25Dobra.
16:28Przestań.
16:31Nie uciszaj mnie. Nie jestem dzieckiem.
16:34Nie mogę uwierzyć, przez co przechodzimy z winy tej dziewczyny
16:37i to na oczach synowej.
16:45Widziałeś Sommera?
16:55Policja wie?
16:59Sommer jest ojcem tego dziecka.
17:07Turkan?
17:28Nie pamiętam.
17:48Nic nie pamiętam.
17:58Kim jestem?
18:01Czego szukam?
18:10Te drzwi, ściany, zdjęcia.
18:13Do kogo należą te wspomnienia?
18:15To jest tak, jakbym zostawiła ukochane osoby i się zgubiła.
18:29Gdzie byłam?
18:35Czegoś brakuje.
18:46Coś jest nie tak.
18:49Nie pamiętam.
18:52Czuję się jak bezradne dziecko, które zostało samo i jest przerażone.
19:05Brak pamięci nie pozwala radzić sobie z problemami, które napotykamy.
19:15Czuję się jak bezradna dziewczyna.
19:29Uginamy się pod ciężarem własnych błędów.
19:33Czuję się na wpółmarca.
19:36Zapominanie to ostatni przystanek przed ponowną walką.
19:39Jestem w ciąży.
20:10Trudno mi z panią rozmawiać.
20:19Ale pani też jest matką.
20:25To dziecko jest owocem wielkiej miłości.
20:29Jego ojciec nas zostawił.
20:32To owoc miłości.
20:40Ojciec nas zostawił.
20:44Dlaczego mi pani to mówi?
20:47Jaki to ma związek ze mną?
21:10Musimy wyjawić prawdę, inaczej się z tego nie wywiniemy.
21:16Nie chcę, żeby Turkan dowiedziała się w taki sposób.
21:19Nie rozumiesz?
21:20Odeślą nas z nim, jeśli nie powiemy prawdy.
21:35Muszą wiedzieć, że jesteś ojcem dziecka.
21:40Chcę coś zeznać.
21:42Nie.
22:01Ten mężczyzna nie jest ojcem dziecka.
22:05Minę.
22:06Proszę nie przeszkadzać.
22:09Nie przeszkadzaj.
22:15Miała pani dziecko z innym, będąc mężatką?
22:21Tak.
22:23Gdzie ojciec dziecka? Kto nim jest?
22:39Ojciec dziecka.
22:58Jest ojcem dziecka.
23:05Turkan?
23:09Ojciec dziecka.
23:16Tato Ozerze.
23:18Co tu robisz? Nie powinnaś być w domu?
23:21Nie mogłam zostać. Sommer jest w środku.
23:24Mogę zeznawać.
23:30Jeśli będzie trzeba, ale nasz prawnik się tym zajmie.
23:34Chodźmy.
23:40Och...
23:48Sommerze!
23:50Kochanie, co tu robisz?
23:54Dobrze się czujesz?
23:57Tak, jedź do domu. Niech ktoś cię zawiezie.
24:03Nie mogłam zostać w domu, za bardzo się martwiłam.
24:07Przeprowadzimy badania.
24:10Badania?
24:12Na ojcostwo.
24:20Jaki to ma związek z Sommerem?
24:23Nie chodzi o niego. W badaniu poddadzą się pani i jej mąż.
24:27Pan Sommer też. Taka jest procedura.
24:30Chodź. Wszystko będzie dobrze.
24:36Sommer?
25:00Dario, obudź się.
25:02O co chodzi?
25:04Wstawaj.
25:06Nie dajesz mi spokoju nawet we śnie.
25:09O czym rozmawiałyśmy?
25:11Miałyśmy zaprowadzić mamę do stryja Metina,
25:14a potem porozmawiać z wujem Fatichem.
25:17Chciałabym, żebyś miała rację.
25:20Mam nadzieję, że to się uda.
25:22Dario!
25:24Dario!
25:26Dario!
25:27Mam nadzieję, że to, co mówisz, to prawda.
25:30Wtedy poczuję ulgę.
25:32Wierzę w to.
25:34Rozwiążemy sprawę,
25:36a mama zajmie się sprawą Feride, przez którą się rozchorowała.
25:40Szybko wyzdrowieje.
25:43Nesrin?
25:45Co się stało?
25:47Tato?
25:49Mamy nie ma.
25:51Jak to? Pewnie jest w łazience.
25:53Tu jej nie ma.
25:55Zamknęłaś główne drzwi?
25:57Nie pamiętam.
26:08Zamknięte.
26:10Gdzie ona jest?
26:12Mamo!
26:19Mamo!
26:23Wszystko w porządku?
26:25Mam mętlik w głowie.
26:27Mieszają mi się wspomnienia. Nie wiem, jak je połączyć.
26:35Chcesz mi opowiedzieć?
26:38Co cię trapi?
26:40O czym myślisz?
26:43Mów. Może uda mi się uzupełnić luki w pamięci.
26:53Czasami wszystko pamiętam, ale to bolesne.
26:58Jak trucizna.
27:02Jak mam ci to powiedzieć?
27:05Jesteś zbyt młoda.
27:28Moja piękna córka.
27:35Próbowała posprzątać w kuchni.
27:40Pamięta.
27:42Chce zaprowadzić swój porządek.
27:58Dziękuję.
28:07Turkan.
28:09Nie martw się. Mamy dobrego prawnika.
28:12Somer szybko wróci do domu.
28:14Mam nadzieję. Informuj mnie. Odbieraj telefon.
28:18Dziękuję.
28:28Dzień dobry.
28:41A pansmer?
28:45Czekamy na odpowiedź prokuratora.
28:48Zmienię pieluchę dziecku.
28:58Chodź.
29:13Najpierw cię umyję, potem odpoczniesz.
29:18Na dziś była umówiona wizyta u lekarza. Co robimy?
29:23Zawiozę mamą.
29:27Który to lekarz?
29:29Metin. Nie pamiętam nazwiska. Spracę godzinę.
29:40Może ja to zrobię? Pani jest zmęczona.
29:44Nie, podaj mi czystą pieluchę. Przygotuj mleko. Mała jest głodna.
29:51Proszę.
29:53Maleńka, przyniosę mleko.
29:57Dziękuję.
30:28Powiedziałam, że nie możesz nigdzie jechać.
30:32Martwiłam się o Somera.
30:35Pomogłaś mu?
30:37Wróciłaś sama.
30:40Przynajmniej byłam z nim.
30:43Powiedziałaś go?
30:46Co to za przedstawienie?
30:48Żadne przedstawienie.
30:50Pojechałam do męża, którego odpoczywałam.
30:53Mówiłam, że nie mogę.
30:54Żadne przedstawienie. Pojechałam do męża, którego bardzo kocham.
30:58Doprawdy?
31:00Tak. A pani?
31:02Mogła pani spać spokojnie, kiedy mąż i syn byli w komisariacie.
31:06Arogantka! Za kogo ty się uważasz?
31:25Mesut.
31:28Myślisz, że to prawda?
31:31Czy to możliwe?
31:33Co?
31:41Denerwuję się, bo mama mnie nie pamięta.
31:44Dlaczego?
31:46Dlaczego?
31:48Dlaczego?
31:50Dlaczego?
31:51Denerwuję się, bo mama mnie nie pamięta.
31:55Czasem, jeśli ktoś chce zapomnieć, jest odwrotnie.
32:03Ale czasem zapominasz, nie możesz sobie przypomnieć.
32:07Nie wiem, co gorsze, zapomnieć czy pamiętać?
32:16Trudno jest być zapomnianym.
32:22Mama zapomniała o Mesucie.
32:26Tata też.
32:34Droga Nesrin, zjedz z nami śniadanie.
32:40Nie chcę jeść.
32:44Postaraj się nam pomóc, dostrzesz nasze starania.
32:48Próbujemy zrobić wszystko, żebyś przypomniała sobie przeszłość.
32:52Powróćmy do codziennych zajęć, może to coś da.
32:57Nie możesz zamykać się w swoich myślach.
33:03Nesrin, przypomnij sobie.
33:13Nie naciskaj, widać, że o czymś myślisz.
33:17Coś się dzieje.
33:25Przynieś śniadanie tutaj, może coś zjesz.
33:43Tata dziecka nas zostawił.
33:47Mówiła do mnie, mamo, urodzę jego dziecko.
33:55Wniosłem przeciwko niemu zarzut, to ja jestem uszkodowany, popełniacie błąd.
34:02Pańska żona złożyła zawiadomienie o pobiciu, to decyzja prokuratora.
34:07Co to ma do rzeczy?
34:11Śmiej się, porozmawiamy, kiedy stąd wyjdę.
34:18Popełniasz wiele błędów z powodu złości.
34:21Oby tak dalej, rozwiążesz wszystkie problemy.
34:30Kiedy dowiedziałem się, że Mine mieszka u ciebie, zastanawiałem się, jak to możliwe, żeby żona mieszkała z kochanką męża.
34:37Czy nie ma dumy?
34:40O co ci chodzi?
34:45Co chcesz powiedzieć?
34:48Dziś wszystko się wyjaśniło.
34:50Turkan o niczym nie wie, naiwna przyjechała do komisariatu wspierać męża.
34:59Nie mów o mojej żonie.
35:01Biedaczka nie ma pojęcia, co się dzieje.
35:04Milcz.
35:06Najłatwiej stracić kobietę, raniąc jej dumę.
35:09Wielka szkoda.
35:11Jak zareaguje Turkan, kiedy dowie się prawdy?
35:14Co powie?
35:16Nawet o tym nie myśl, nie piśniesz ani słowa, Turkan.
35:20Nie warsz się do niej zbliżyć, bo cię zabije, jasne?
35:23Tym razem nie odpuszczę.
35:29Nie odpuszczę.
35:33Zakochany może się wściec, prawda?
35:36Boisz się straty, kiedyś zobaczysz, że żona odeszła.
35:40Trudno umrzeć nawet z rozpaczy.
35:46Zobaczysz.
35:48Zabije cię.
35:54Nihat Erguneri Somerkorman
36:13Somer, synu.
36:16Już po wszystkim.
36:18W porządku?
36:20Nihat nie wycofał oskarżenia, ale zeznanie pani Mine się potwierdziło.
36:25Pan Somer odzyskał wolność.
36:27Toczy się przeciwko niemu poprzednia sprawa o pobicie i o próbę napaści na Nihata.
36:33Jeśli zostanie oskarżony o to samo przestępstwo, nie wybronimy go.
36:41To się nie powtórzy, prawda?
36:43Jedźmy z tą statą.
36:46A pani Mine?
36:49Sprawa o rozwód jest w toku.
36:52Można uzyskać zakaz zbliżania się. On nie może przychodzić do naszego domu.
36:57Złożę wniosek. Jadę do sądu.
37:00Dziękuję.
37:02Jedźmy jak najszybciej.
37:05Somerze.
37:07Co?
37:09Muszę zrobić zakupy.
37:11Żartujesz?
37:12Patrz jak wyglądam. Nie mam ubrań. Ciągle chodzę w tym samym.
37:17Musimy teraz?
37:19Tak. Ciągle siedzę z Kiraz. Nie mogę wyjść z domu.
37:26Selczuk kupi wszystko czego potrzebujesz.
37:30To ty jesteś ojcem Kiraz.
37:33Selczuk ma zrobić zakupy?
37:43Zadzwoń, jeśli będziesz czegoś potrzebowała.
37:46Dobrze, tato.
37:48Pa, Mesucie.
37:53Wyszli?
37:55Dzięki Bogu, strej Metin na nas czeka.
37:58Jestem gotowa.
38:00Więc chodźmy.
38:02Dobra.
38:04Do zobaczenia.
38:06Do zobaczenia.
38:08Do zobaczenia.
38:13Porozmawiam z Hakanem.
38:16To dla nas ważny dzień. Rozwiążemy sprawę mamy. Udowodnimy, że Fatih kłamie.
38:25Udowodnimy to.
38:27Albo, że mówi prawdę.
38:29Dla mnie nic się nie zmieni.
38:31Nie dzwoń, a jeśli tata zobaczy rachunek, to mu go nie pokazuj.
38:43Cześć, Hakanie.
38:45Co słychać?
38:49U mnie w porządku.
38:52Chcę cię o coś spytać.
38:54Wczoraj nie dokończyliśmy rozmowy. Ciągle o tym myślę.
39:03Co chciałeś mi powiedzieć, kiedy graliśmy w grę?
39:13Nie o tym mówię.
39:19Pamiętasz film Żegnaj Moja Miłości?
39:26Chciałeś mi coś powiedzieć?
39:28Tak.
39:40Szybko się pani nauczyła.
39:45W dzieciństwie pomagałam mamie, kiedy przygotowywała mieszankę dla donosz.
39:50Nie była karmiona piersią.
39:52Niestety nie mogła pić mleka mamy, ale Derya bardzo je lubiła.
39:55Domyślałam się, że Derya nie lubi mleka.
39:58Ale Derya nie zginęła z mleka.
40:02Mała, jesteś taka głodna.
40:08To pewnie Somer.
40:14Mam dużo mleka. Muszę ją nakarmić i wezmę prysznic.
40:18Choć najdroższa.
40:25Dlaczego nie jesz?
40:28Gdzie Somer?
40:30Byliśmy na zakupach. Wnosi siatki.
40:48Kochanie.
40:52Cieszę się, że Ciewice.
40:55Dziękuję. Rozmawiałam z prawnikiem.
40:58Musisz być czujny. Rozwiązuj problemy bez bilety.
41:04Dobrze.
41:07Co to jest?
41:10Zakupy dla Kira Zimine.
41:14Weź prysznic. Każe przygotować śniadanie.
41:18Zanieś to.
41:20Boże.
41:25Dobra.
41:39Kochanie.
41:45Pojechałaś na zakupy?
41:51Powiedziała, że nie ma nic dla dziecka.
41:54Umierałam z niepokoju i czekałam na telefon od ciebie.
41:58A ty robiłeś zakupy?
42:03Kira zpotrzebowała...
42:05Powiedziałeś, że jedziesz. Minęło wiele godzin.
42:08Powiedziałem...
42:10Nie żartuj. Przez minę mieliśmy straszny dzień.
42:13A ty pojechałeś na zakupy wiedząc, że się martwię?
42:16Nie wierzę.
42:23Nie wierzę.
42:26Rozmawiajmy spokojnie. Nie krzycz.
42:29Dziecku były potrzebne rzeczy, więc pomyślałem, że zrobię zakupy.
42:36Masz kierowcę i personel. Dlaczego ty się tym zajmujesz?
42:44Co pani tu robi?
42:46Chciałam zapytać Turkan ile mieszanki zjadła Kira Zimine.
42:51Dwie butelki.
42:54Dziękuję.
42:58Naprawdę nie rozumiem.
43:00Popełniłem błąd. Wybacz mi. Moja wina. Przepraszam.
43:07Przepraszam.
43:09Moje wybaczenie wcale nie jest ważne, bo nie obchodzi cię co myślę.
43:14Zależy mi na tobie.
43:16Gdyby tak było przyjechałbyś prosto do domu.
43:20Nie chcę cię ranić. Nie rób tego. Błagam.
43:27Błagam.
43:29Nie. Nie wybaczę ci tego.
43:50Dlaczego?
43:52Dlaczego?
43:54Dlaczego?
43:56Dlaczego?
43:59Dlaczego?
44:01Dlaczego?
44:03Dlaczego?
44:05Dlaczego?
44:07Dlaczego?
44:09Dlaczego?
44:11Dlaczego?
44:13Dlaczego?
44:15Dlaczego?
44:17Dlaczego?
44:20Dlaczego?
44:35Dlaczego?
44:45Dlaczego?
44:49www.astronarium.pl www.youtube.com
44:51Produkcja Polskie Towarzystwo Astronomiczne Telewizja Polska
44:53Transkrypcja Magdalena Świerczek-Gryboś
44:55© PTA & TVP