Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 4 days ago

Category

😹
Fun
Transcript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
01:31KONIEC
01:32KONIEC
01:34KONIEC
01:35KONIEC
01:36KONIEC
01:38KONIEC
01:40KONIEC
01:42KONIEC
01:44KONIEC
01:45KONIEC
01:46KONIEC
01:47Co ty robisz?
01:51Co za miłe powitanie?
01:57Synu, coś się stało?
02:00Wiedziałam, co zrobiłaś.
02:02Byłaś zazdrosna o Halila.
02:05Pokazałaś, że jest twój.
02:10Oby tego nie słyszał.
02:15Chciałbym o coś zapytać Zeynep.
02:24Ja nic nie wiem.
02:29Rany.
02:31Pozwól, że najpierw zapytam.
02:33Dobrze.
02:42Pytaj.
02:50Muszę coś załatwić.
02:53Kiedy możemy wracać?
02:54Nie słyszał.
03:02Nie wracamy z tobą.
03:05Jak to nie wracacie ze mną?
03:09Musimy jeszcze coś zrobić.
03:13Zostało dużo pracy.
03:14Nie czekaj na nas.
03:15Jedź.
03:16Razem dokończymy tutaj
03:21i wrócimy do domu.
03:26Nie.
03:29Zostało jeszcze tyle pracy.
03:32Nie wyrobimy się dzisiaj.
03:38Mam rację, ciociu.
03:40Nie zdążymy.
03:40Poza tym muszę spytać babcię.
03:44To ona decyduje.
03:50Teraz do niej pójdę.
03:58O rany.
03:59Co się stało z Zeynep?
04:08Zdenerwowała się czymś.
04:11Jest zmęczona.
04:12I musi pozbierać myśli.
04:20Oczywiście.
04:23Dobrze.
04:24Pójdę dokończyć sprzątanie.
04:26Zeynep pomówi z babcią
04:29i wrócimy do domu.
04:31Jasne.
04:43Coś się między nimi dzieje,
04:45ale nie wspominają o tym.
04:56Muszę iść po coś do kuchni.
05:05Dobrze.
05:06Dobrze.
05:06Zdjęcia.
05:22Zdjęcia.
05:24Hylma, przemyśl to wszystko dokładnie.
05:54Liczę, że podejmiesz dobrą dla nas decyzję.
06:20Dobrze, nie zbliżaj się. To nie miejsce dla Ciebie.
06:46Zostańmy jeszcze, proszę. Nie, chcę już do domu.
06:52Dlaczego ciocia Bedrije zostanie sama?
06:57Odpocznie trochę. Jest zmęczona po tym zamieszaniu.
07:03Każdy jest szczęśliwy w swoim domu.
07:09My jesteśmy szczęśliwi?
07:13Sama nie wiem.
07:15Muszę coś wymyślić.
07:19Nie pojadę z Halilem. Nie zniosę tego.
07:23Muszę się wziąć w garść.
07:27Mówię do Ciebie.
07:29Znów się zamyśliłaś.
07:35Zapomniałeś my o czymś.
07:37Nie ja.
07:39Gdy tu przyjeżdżamy, zawsze zbieramy pewne leśne kwiatki.
07:45Pamiętasz?
07:47Masz rację.
07:48Właśnie.
07:50Trzeba po nie pójść.
07:52Masz ochotę?
07:53Nie odmówię.
07:55Ale nie mam siły chodzić po górach.
07:57Sama idź.
07:59Zbiorę je i szybko wrócę.
08:02Poczekaj tu na mnie.
08:04Dobrze.
08:05W porządku.
08:06Halil wróci do domu sam, a my dołączymy później.
08:10Umowa stoi.
08:12Stoi.
08:29Mówiłaś, że jest dużo pracy, a ja już wszystko zrobiłem.
08:40Możemy jechać.
08:46Ty jedź.
08:47My zostaniemy.
08:49Czemu?
08:54Co się dzieje?
08:56Czemu chcesz się mnie pozbyć?
08:59Czy coś się stało?
09:03Zawsze zbierałyśmy z babcią pewną roślinę w lesie.
09:13Babcia mówi, że bez niej nie wyjedzie.
09:16Muszę się tym zająć.
09:18Nie czekaj.
09:19Jedź.
09:24Jak wrócicie do domu?
09:26To proste.
09:30Pójdziemy do głównej drogi.
09:32Wsiądziemy w autobus, który zawiezie nas na stację.
09:36Czekaj.
09:38Zmęczyłem się samym słuchaniem o tym.
09:40Babcia jest słaba.
09:42Zamęczysz ją.
09:45Będzie wesoło.
09:47Ona tego chce.
09:48Ale nie ja.
09:49Nie zostawię was samych.
09:50Wrócimy razem.
09:51Boże, jaki on uparty.
09:52Dobrze, ale musimy iść do lasu po tę roślinę.
09:54Wracaj do domu.
09:55Pójdziemy po nią razem.
09:57A potem razem wrócimy do domu.
10:00Pamiętasz, co zawsze mówisz?
10:01Jeden za wszystkich.
10:02Wszyscy za jednego.
10:03Wiesz, co się zwykle dzieje, gdy to mówię.
10:06Tak bywa.
10:07Wszyscy za jednego.
10:08Wiesz, co się zwykle dzieje, gdy to mówię.
10:12Tak bywa.
10:14Wszyscy za jednego.
10:16Wszyscy za jednego.
10:18Wiesz, co się zwykle dzieje, gdy to mówię.
10:21Wiesz, co się zwykle dzieje, gdy to mówię.
10:28Tak bywa pani inżynier.
10:34Jeśli coś jest nam pisane, tak będzie.
10:41Trudno.
10:43Idziemy.
10:45Załatwimy to raz, dwa.
10:46Idź raz, dwa.
10:50Idź raz, dwa.
10:51Nie protestuj.
10:52Asu, przestraszyłaś mnie.
11:02O czym myślisz?
11:06Nie pytaj.
11:07Co się dzieje?
11:08Alper.
11:09Mówi mi wiele miłych rzeczy i tak patrzy.
11:10Jak patrzy?
11:11Tak.
11:12Tak.
11:13Tak.
11:14Tak.
11:15Tak.
11:16Tak.
11:17Tak.
11:18Tak.
11:19Tak.
11:20Tak.
11:21Tak.
11:22Tak.
11:23Tak.
11:24Tak.
11:25Tak.
11:26Tak.
11:27Tak.
11:28Tak.
11:29Tak.
11:30Tak.
11:31Tak.
11:32Tak.
11:33Tak.
11:34Tak.
11:35Tak.
11:36Tak.
11:37Tak.
11:38Tak.
11:39Tak.
11:40On nie szanuje takich jak my.
11:45Czemu tak mówisz?
11:48Alper jest w porządku.
11:51Nie przeszkadza mu, że jestem służącą.
11:56Wierzysz w to?
11:57Biedactwo.
11:59Nie zbliżaj się do niego.
12:00Bądź bardzo ostrożna.
12:10Zobacz, już na to.
12:15Zobacz, już na to.
12:36Zobacz, już w porządku.
12:38Możemy iść. Nareszcie. Co?
12:44Coś ci powiem.
12:47To miejsce ci szkodzi.
12:49Zachowujesz się dziwnie, jakbyś uderzyła się w głowę.
13:08Pokazałaś, że Halil jest twój.
13:13Mam nadzieję, że nie słyszał słów ciotki.
13:17Spokojnie, Zajnep.
13:23Co takiego?
13:25Co ze mną jest nie tak?
13:29Nie wiem.
13:32Stałaś się humorzasta i dziwna.
13:35Uważasz, że jestem dziwna?
13:41Szkoda.
13:43Nic mi nie jest.
13:48To ty się dziwnie zachowujesz.
13:51Może przez wieś i przez wesele.
13:55Znam takie miejsca.
13:57To ty jesteś zdenerwowana.
14:00Może znajdziemy w lesie jakieś zioła na uspokojenie?
14:02Przydadzą ci się.
14:09Jestem spokojna.
14:12Wierz mi.
14:14Idziemy.
14:16Czekaj.
14:22Pomogę.
14:24Dziękuję.
14:25Nie pójdziecie do lasu z pustymi rękami.
14:32Mam coś dla was.
14:34Nie trzeba było.
14:35Szybko wrócimy.
14:37To żaden kłopot.
14:40Zabierzcie to.
14:45Już.
14:47Bardzo dziękujemy.
14:48Dzięki.
14:53Idziemy.
14:56Do zobaczenia.
14:58Ale się zmęczyłam.
15:14To dla mnie zbyt długa droga.
15:19Jestem wykończona.
15:24Babciu.
15:26Wszystko w porządku?
15:28Tak.
15:30Chciałam się przejść i zajrzeć do ciebie.
15:37Jak zawsze babcia nam przeszkadza.
15:40A byłem tak blisko.
15:47Dobrze, że przyszłaś.
15:50Usiądź.
15:51Podam herbatę.
15:53Dziękuję, kochana.
15:54Usiądź tu.
16:01Ty też siadaj.
16:03Zaraz podam herbatę.
16:04Zje babcia ciasto?
16:09Nie chcę.
16:10Ty zjedz.
16:11Przyda ci się.
16:14Zawsze taka miła.
16:16Po co przyszłaś?
16:21Po co przyszłaś?
16:22Zmęczyłaś się.
16:25Nudziłam się w domu.
16:28Chciałam cię zobaczyć.
16:30Cieszę się.
16:31Dziękuję.
16:33Dziękuję.
16:34Wspaniale.
16:36Jasne.
16:36Co mam robić?
16:47Co powiedzieć Erenowi?
16:50I co tak naprawdę czuję?
16:56Lubię Erena.
16:59Ale...
17:00A jeśli się zgodzę i czar prysznie.
17:06Tak było na zaręczynach.
17:08To miał być najszczęśliwszy dzień w moim życiu.
17:16Pogubiłam oczka.
17:20Nie mogę nic zrobić.
17:24Zacznę od nowa.
17:30Co teraz?
17:38Jak to odplątać?
17:42Wszystko na nic.
17:46Nie dam rady.
17:50Nie zauważyłam cię.
18:02Wiem.
18:11Co ci jest?
18:13Nic.
18:14Wszystko w porządku.
18:16Pomyliłam oczka.
18:23Rozplącz je.
18:26Słucham?
18:28Możesz je rozplątać, jeśli się zaplątały.
18:32Mówię o robótce.
18:35Nic innego nie możesz zrobić.
18:36Zjem coś i idę spać.
18:44Co jest do jedzenia?
18:46Zapomniałam o gotowaniu.
18:48Siadaj, coś przygotuję.
18:49To wina Erena.
19:14Pogubiła się.
19:15Ale ja to naprawię.
19:22Możesz być spokojna.
19:24Słucham.
19:25Mogłam zostać i pomyśleć.
19:41Kusko, po co ten pośpiech?
19:43Chcę to szybko załatwić.
19:53Poważnie?
19:54A chciałaś tu zabrać babcię.
19:56Wykończyłabyś ją.
20:03Dość już dla nas zrobiłeś.
20:05Na pewno rodzina martwi się o Ciebie.
20:13Poza tym...
20:13Co?
20:17Pan Alper jest Twoim gościem.
20:20Nie chcę Ci zabierać czasu.
20:23Nie zabierasz.
20:25Jestem tu z własnej woli.
20:28Poczekaj.
20:29Jesteś na mnie zła?
20:36Nie.
20:37Niby czemu?
20:39Więc co się dzieje?
20:44Nie patrzysz mi w twarz?
20:46Unikasz mojego spojrzenia?
20:51Patrzę Ci w twarz.
20:54Nic się nie dzieje.
20:55Nie unikam Cię.
20:59Byłaś o niego zazdrosna.
21:04I okazałaś to.
21:12Też coś.
21:14Co to za pomysł?
21:15Mówisz do mnie?
21:16Na pewno nie.
21:18Spytałaś, co to za pomysł?
21:22Ach to.
21:23Tak, to.
21:24Tak tylko powiedziałam.
21:29Chodź szybciej.
21:34Mamy coś do załatwienia.
21:36Musimy się pośpieszyć.
21:37Rany.
21:55Co się z nią dzieje?
21:56Co to za dziewczyna ta Leila?
22:11Czemu o nią pytasz?
22:13Odniosłam wrażenie, że Halil wpadł jej w oko, ale Zeynep nie dała jej szans.
22:18Zeynep to jamanczyk, gozaśtyrmady kisa.
22:25Nic ci nie umknę.
22:29Zeynep była jak tygrysica.
22:35Zaskoczyła mnie.
22:39A biedna Leila uciekła.
22:41Halil i Zeynep tworzą piękną parę.
22:50Leila nie miała żadnych szans.
22:53Oby niedługo był ich ślub.
22:55Wierz mi, szybko się pobiorą.
22:59Nie zdają sobie sprawy, jak na siebie patrzą.
23:02On nie spuszcza z niej wzroku.
23:04Wiem, oby nie wrócili z lasu zbyt szybko.
23:13Powinni być sami.
23:17Też tak myślę.
23:20Zobaczymy.
23:34Mam dość myślenia o słowach ciotki.
23:43Co ona wymyśliła?
23:46Skąd ten pomysł?
23:49Powiedziała, że byłam zazdrosna o Leile.
23:52Wcale nie.
23:54To było wesele, więc tańczyliśmy razem.
23:59Zeynep!
24:00Czemu miałabym być o niego zazdrosna?
24:05Przecież on nie jest dla mnie ważny.
24:08Niech go sobie biorą.
24:10Nic do niego nie czuję.
24:12To niemożliwe.
24:25Nie słyszysz?
24:28Mówiłeś coś?
24:29Krzyczałem.
24:35Wciąż cię wołałem, a ty nic.
24:40Wołałeś mnie?
24:48Czemu mnie to spotyka?
24:54Coś się z tobą dzieje.
24:57Widzę to.
24:57I dowiem się, co to takiego.
25:06Niczego się nie dowiesz.
25:07Zobaczymy.
25:09Nic się ze mną nie dzieje, więc niczego się nie dowiesz.
25:18Możesz zaprzeczać, ale ja to widzę.
25:20Mam dość.
25:24Wciąż o tym mówisz.
25:26Nic mi nie jest.
25:28Uspokój się.
25:30Nie chciałam tu z tobą być.
25:33Ani tu, ani nigdzie indziej.
25:35Czy...
25:36Chodź wreszcie.
26:01Czekaj.
26:08Czekaj.
26:16Uważaj na gałęzie.
26:19Skaleczysz się.
26:20Idź
26:27Mówiłaś, że szybko dojdziemy na miejsce
26:40Tak
26:41Gdzie my jesteśmy?
26:50Co to za miejsce?
26:52Gdzie to jest?
26:54Gdzie to jest?
27:05Co jest?
27:07Zgubiliśmy się
27:09Zawsze to samo
27:27Co ja sobie myślałem?
27:30Allah Allah
27:32Rany
27:33Jak to możliwe?
27:37Sama widzisz
27:42Mówisz, że nic ci nie jest, ale to nieprawda
27:52Coś się wydarzyło i to coś sprawiło, że przestałaś logicznie myśleć
27:56Nic nie słyszysz i nie widzisz
28:00Co z tobą?
28:01Nic mi nie jest
28:03Myślę logicznie, ale to wszystko twoja wina
28:07Czekaj
28:08Co zrobiłem?
28:13Wciąż powtarzasz, że coś się ze mną dzieje
28:17Przez to gadanie pomyliłam drogę
28:20Trzymaj się ode mnie z daleka, daj mi odetchnąć
28:24Oddychaj
28:26Mamy tu zasięg
28:34Świetnie
28:36Zadzwonię do twojej babci, żeby się o nas nie martwiła
28:42Zostaniemy tu tyle, aż odzyskasz zdrowy rozum
28:46Zostaniemy tu tyle, aż odzyskasz zdrowy rozum
28:58Nie zrobiłam tego celowo
28:59Kuchana, nasze modlitwy zostały wysłuchane, ale martwię się o nich
29:15Gdzie się podziewają?
29:17Spokojnie, są młodzi, nic im nie będzie
29:21O wilku mowa
29:26Halil do mnie dzwoni
29:28Gdzie się podziewacie?
29:32Martwię się
29:35Zgubiliśmy się
29:37Nie, mamy tu zaciszne miejsce
29:41Wszystko będzie dobrze
29:44Wrócimy jutro rano
29:46Spokojnie
29:47Zajnep?
29:48Jest w doskonałym nastroju
30:01Nic jej nie jest, w porządku
30:03W porządku
30:08Dobrze
30:10Do zobaczenia
30:11Do jutra
30:19Jak to się stało?
30:21Wiele razy tędy szłam
30:23Kompletnie się pogubiłam
30:25Zajnep, dość
30:27Weź się w garść
30:29Nic mi nie jest
30:33Chodź tu
30:37Myślę, że jest tutaj bezpiecznie
30:39Możemy tu rozpalić ognisko
30:56Co jest?
31:00Ty, ja?
31:01Ty
31:03Co znowu?
31:07Jesteś głodna?
31:13Tak
31:15Jestem tak głodna, że w brzuchu mi burczy
31:19Słyszałem, dlatego pytam
31:22A ty mówisz, że nic ci nie jest
31:24Nawet nie zauważyłaś, że jesteś głodna
31:26Zgubiłam drogę
31:29Zgubiłam drogę
31:32Nie rozumiem
31:36Na szczęście ciocia dała nam jedzenie
31:39Cieszę się
31:42Wypakuj wszystko, a ja zbiorę gałęzie do ogniska
31:46Spędzimy tu noc, a jest dość zimno
31:52Idź
31:59Idź
32:00Idę
32:02Idź
32:04Nie będziesz się bała zostać sama?
32:07Ależ skąd?
32:09Możesz iść
32:11Dobrze
32:14Uważaj na siebie
32:16Jasne
32:17Jasne
32:25A ty?
32:29Boisz się lasu?
32:36Na pewno nie
32:40Dobrze, ale uważaj na siebie
32:42Odwróć
32:46Nic mi nie jest, to wszystko dzieje się w głowie cioci Bedrije
32:49Wymyśla takie rzeczy z nudów
32:51Nic się nie dzieje
32:53To nieprawda
32:54Coś jest z tobą nie tak
32:56Ale co?
32:58Ale nie
33:00Ale nie
33:02Ale nie
33:04To nie
33:06To nieprawda
33:08Coś jest z tobą nie tak
33:10Ale co?
33:12Ale nie
33:14Ale nie
33:16Ale nie
33:17Czemu słowa ciotki
33:19Zdrowia
33:20Czemu słowa ciotki
33:22Czemu słowa ciotki tak na mnie wpłynęły?
33:50Widziała to, co chciała.
33:52Ale to nieprawda.
33:55Weź się w garść, Zeynep.
33:57Nieprawda.
33:59Nieprawda.
34:00Nieprawda.
34:02Nieprawda.
34:04Nieprawda.
34:05Pani, napój?
34:29Już czas?
34:31Jest tak późno?
34:35Dziękuję.
34:39Na zdrowie.
34:45Pana zioła?
34:48Dziękuję.
34:57Halil wciąż nie wrócił.
35:01Powiedział Erenowi, że dziś tu będzie.
35:03Jaki on niesłowny.
35:08To mój brat.
35:11Zadzwonię do niego.
35:14Nie dzwoń.
35:16Tam jest Zeynep i cała reszta.
35:19Halil woli być z nimi, nie z nami.
35:23Nie kocha nas już.
35:25Jest z Zeynep.
35:31Może tam został, żeby spędzić z nią więcej czasu.
35:37Chyba się spóźniłem.
35:40Szkoda, że tam nie pojechałem.
35:44Dajcie spokój.
35:45Poczekajmy do jutra.
35:47Jeśli nie wrócą, sam po nich pojadę.
35:50Spokojnie.
35:50Nieźle.
36:18Wszystko przygotowałaś.
36:19Tak.
36:29Tak.
36:31Tam jest kamienie.
36:33Muzyka
37:03Muzyka
37:33Uşudun mu?
38:00Zimno ci?
38:02Trochę.
38:08Zapyta, czy dobrze się czuję.
38:12Dobrze się czujesz?
38:14Nie wiem, co się z tobą dzieje.
38:23Do tej pory już byś się ze mną pokłóciła ze trzy razy, a ty milczysz.
38:33Przecież mówię, a nawet ci pomagam.
38:36Czego jeszcze chcesz?
38:39Dziękuję.
38:40Dziękuję.
38:40Muzyka
38:42Muzyka
38:54Daj, ja to zrobię.
39:19Nie, mogłabyś spalić cały las.
39:23Daj to.
39:25Zostaw.
39:29Nie zapalaj jej bez powodu.
39:35Daj to.
39:36Idź tam i sieć spokojnie.
39:42Muzyka
39:44Daj to.
39:46Daj to.
39:48Daj to.
39:50Daj to.
39:52Daj to.
39:54Dobrze zrobiłeś.
40:10Dobrze zrobiłeś.
40:24Dekoracje są ważne.
40:26Uszczęśliwiłeś mnie.
40:30Czuję, że znów jestem w domu.
40:35Dziękuję.
40:40Coś nas połączyło.
40:47To było miłe.
40:50Ale babcia przyszła i wszystko zepsuła.
40:53Po co to zrobiła?
40:56Niech da nam wreszcie spokój.
41:00Przychodzi, żeby nam przeszkadzać.
41:05Widzę to.
41:07Uważa, że nie jestem dość dobry dla Ferichy.
41:10Powinienem znaleźć jakąś pracę.
41:18Fericha ucieszyła się na widok kwiatów.
41:28Miłość tkwi w szczegółach.
41:30Wiem, że nie zależy jej na pieniądzach.
41:41Moja śliczna...
41:43Opracowanie Telewizja Polska.
42:08Tekst Olga Krysiak.
42:10Czytał Ireneusz Machnicki.
42:11Podnieu rozdzią Hejs pacj Mile Sik arguably.
42:29Rodzina 25,.
42:29Grazie.
42:30KONIEC
43:00KONIEC